Pages

czwartek, 23 maja 2013

Aktywnościowa rewolucja amatorów

Od dziś do końca maja zostanie rozegranych w Polsce 114 imprez związanych z bieganiem. Biorąc pod uwagę fakt, że do końca miesiąca pozostało 10 dni, nietrudno porachować ile imprez przypada średnio na jeden dzień. Gdyby tylko połowa z tych imprez została rozegrana w najbliższy weekend byłoby ich 57. Nietrudno się zorientować, że jest to liczba dość szokująca i próba wystartowania choćby w imprezach z najbliższej okolicy może być przedsięwzięciem porównywalnym ze startem Justyny Kowalczyk w pucharze świata.

Co ciekawe rośnie nie tylko ilość, ale co jest szczególnie godne uwagi, różnorodność imprez. Imprezy biegowe rozgrywane są na dystansach od 1 km do 220 km. Pojawiają się imprezy rozgrywane w nocy. Biega się po bieżniach, po ulicach ale też coraz częściej po ścieżkach, drogach polnych, szlakach górskich, a nawet po plaży. Będziemy mieli także nasz polski Maraton Piasków, czyli pierwszy polski bieg pustynny.

Jeśli doliczyć do całej tej masy biegów marsze na orientację, triathlony, AR, imprezy MTB i szosowe, można mówić śmiało o aktywnościowej rewolucji amatorów. Jak w tym wszystkim odnajdą się sami organizatorzy. Czy będą umieli sprawnie zaprezentować swoje imprezy, czy też za rok zastąpią je inne, ciekawsze. Czas pokaże. Teraz warto jedynie wyciągnąć z szafy biegowe obuwie i udać się na start. Tylko który?

1 komentarz:

  1. Taka różnorodność jest bardzo wartościowa! Po pierwsze dlatego, że motywuje amatorów do uprawiania wielu dyscyplin, co jest korzystniejsze dla nich choćby ze względów zdrowotnych. Po drugie pokazuje potencjał organizatorski krajowych działaczy. Byle tylko znajdowały się na to pieniądze!

    OdpowiedzUsuń

Witaj na stronie Furbo Mobilne Studio! Dodaj Swój komentarz!