Pages

sobota, 15 października 2011

Walnąc setkę - łatwo powiedziec, trudniej zrobic. Plan w trakcie weryfikacji.

Plan to rzecz piękna. Nieskazitelna i czysta. Aż czasem szkoda:)

Od wczoraj od 21:00 jest on poddawany ciężkiej próbie. W okolicach Elbląga wieczór i noc były deszczowe, więc o czystości można zapomniec. Błoto po pas bo pierwsza pętla Harpagana 42 prowadzi przez wądoły Wysoczyzny Elbląskiej. PK4 przy Świętym Kamieniu i powrót do Elbląga.

Trasa nie jest łatwa. Pierwsi zawodnicy zdobywają mniej więcej 1 PK na godzinę. Pierwsi! Oni biegną gdzie tylko się da, a peleton już przy PK3 ma problemy żeby zmieścic się w limicie.

Ale wrócmy do PLANU - trzech [ Krzysiek, Rafał i Łukasz ] ultrasów z Navigatorii wyruszyło na trasę pierwszej pętli. Krzysiek i Rafał znają już ten teren z zeszłego roku więc przynajmniej nawigacyjnie jest im łatwiej. Poruszanie się z pewnością spowalnia mokry grunt. Jak więc udało im się rozwiązac pierszych 8 zadań nawigacyjnych. Tego dowiemy się dopiero z ich relacji.

Dziś czeka ich jeszcze druga pętla trasy [ Krzysiek i Łukasz jada na TR bo są na TM:)), a Rafał kontynuuje TP] Tym razem będzie depresyjnie, -1,8m to rekord trasy. Czy będzie ona pochłaniac mniej czasu. Będzie płasko i widno - to plusy. Labirynt dróg i kanałów może jednak pokrzyżowac te plany. Pogoda już bardzie przyjazna. Pozostaje trzymac kciuki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj na stronie Furbo Mobilne Studio! Dodaj Swój komentarz!