Trasa Masters 209 km okazała się trudna. Trudniejsza niż spodziewali się tego zawodnicy, a nawet organizatorzy. Stało się tak za sprawą deszczu i nocnego ochłodzenia. Deszcz zaczął padać, a raczej lać, niedługo po północy i kontynuował do świtu. Wtedy to właśnie zawodnicy na trasie Masters kończyli 50 km odcinek MTB i przesiadali się na kajaki.
Jak pokonywali Rynnę Sulęczyńską i jak wiodło im się dalej możecie zobaczyć na zdjęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj na stronie Furbo Mobilne Studio! Dodaj Swój komentarz!